wtorek, 19 sierpnia 2014

Wpis 8 - kanalizacja

Zaczęliśmy pierwsze wykopy pod kanalizację. Znaczy, tak konkretnie, nie my a ekipa ;)
Po nieustanny skuwaniu tynków to jednak miła odmiana.

Nasza "łazienka"





Tynki...tynki..tynki.....wszędzie tynki....
Zakładaliśmy że w wakacje opędzimy całość. Niestety, może nam się nie udać :/  Jak to mówią, zawsze "coś" - wyjazdy na sesje, awaria auta...... Chociaż w ostatnich dniach trochę ruszyliśmy z kopyta.
Marzę o chwili kiedy z włosów nie będę wyplątywać tynku, słomy i ziarna.
Tak to wygląda aktualnie:


No i doczekaliśmy się własnej, osobistej skrzynki ;) Nie jest to może to, co chciałabym mieć docelowo ale coś być musi. Przynajmniej kolor mi pasuje ;)


Fundamenty....temat, który początkowo spędzał nam sen z oczu. Ale nie taki diabeł straszny ;)
Po konsultacjach zostawiamy je w spokoju. Tak kiedyś budowano domy, a nasz nie ma żadnych pęknięć, więc nie ruszamy.
Aczkolwiek dalej pozostaje kwestia izolacji i tą zrobić musimy. Ale to już oddamy w ręce fachowców.