Po wyburzeniu dwóch ścianek działowych, górny przedpokój zyskał nowe oblicze :)
Zostały też wyburzone ścianki pomieszczenia w dolnym przedpokoju, w którym był stary piec
Przy okazji wyszedł problem z kominem, który okazał się być "nie do końca zbudowany" :/
Witam serdecznie w moich skromnych progach :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś doczekam dnia kiedy będę mogła opublikować post z tytułem "Koniec remontu " i uznam to za fajną przygodę ;)
Uuu, to konkretnie lecicie z robotą:) Czy dobrze mi się wydaje czy widzę jakieś stare mebelki na jednym ze zdjęć?? Pozdrawiam ciepło!:)
OdpowiedzUsuńDobrze Ci się zdaje, są mebelki, które lada moment przeniosą się do garażu i tam będą czekały na lepsze czasy :)
Usuń